Temat niby na czasie. Ja nie mam prawa pamiętać, niemniej jednak w 1984 roku w Sarajewie odbyły się XIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Polacy specjalnie za dużo sukcesów na nich nie odnieśli, medali nie otrzymali wcale i można by skończyć ten smutny opis. Ciężko być może niektórym w to uwierzyć, ale o Sarajewie można obecnie spokojnie powiedzieć, że jest ośrodkiem sportów zimowych.
Infrastruktura z tamtych czasów częściowo zachowała się. Przy dworcu stoi tablica witająca sportowców z wilkiem Vućko, maskotką imprezy. Trochę farba z niej schodzi, a belki mocujące zżera rdza. Na dworcu, przy kasach biletowych, nad zegarem kolejna tablica Sarajevo'84. Zorganizowanie igrzysk to w dalszym ciągu powód do dumy. Inną pamiątką jest słup znajdujący się niedaleko stadionu z pięcioma kołami, symbolami olimpiady.
Jako ciekawostkę dodam, że Sarajewo ubiegało się o ponowną organizację Igrzysk Olimpijskich w 2010 roku, przegrało z Vancouver.
Od 1984 roku nastąpiło sporo zmian w Sarajewie. Po pierwsze obecnie jest stolicą niepodległego państwa - Bośni i Hercegowiny. Aż chce się dodać podzielonego na dwie republiki. Stadion olimpijski Koševo przez ładnych kilka lat był cmentarzem, dzisiaj jego okolice to również cmentarz. Takie smutne zderzenie rzeczywistości z olimpijską ideologią pokoju.
piątek, 4 kwietnia 2008
Pozostałości po olimpiadzie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Lijepe slike! Beautiful photos!
Prześlij komentarz