poniedziałek, 7 kwietnia 2008

Gra w szachy

Uliczna gra w szachy - to rozrywka jakiej można się oddać w Sarajewie. Nie jest to jakiś oryginalny pomysł bo podobne plansze widziałem już w kilku innych miastach, ale zawsze dla niektórych to jakaś atrakcja. Dla mnie praktycznie żadna, co widać będzie na zdjęciach.

Pomyślałem sobie, że dla socjologa może to być nie lada gratka w postaci obserwacji nastrojów i zainteresowań ludzkich. No bo ile można stać z buzią otwartą z ciekawości i obserwować, gdzie zawodnik przesunie pionek. Wśród gapiów ze świecą szukać kobiet i ludzi młodych, przeważają panowie w wieku, nazwijmy to średnio-zaawansowanym. Jedni stoją kontemplując każdy ruch, inni emocjonalnie chwalą się co oni by zrobili w takiej sytuacji (jak panowie poniżej).

Na tym samym placu znajdują się stragany z książkami, one bardziej przyciągnęły moją uwagę, co również widać na fotografiach. Szukałem tam dla zaspokojenia własnej ciekawości, polskich autorów, ale nic nie znalazłem. Nie byłem zaskoczony, gdy ujrzałem za to powieści Coelho i oczywiście Harrego Pottera. Poza tym perły literatury, seria która w Polsce ukazywała się z Gazetą Wyborczą, oprawa niemalże identyczna.

Zdjęcia jak doskonale widać wykonywał Sebastian, znalazłem się na nich przez przypadek. À propos zdjęć to wiele fotografii zamieszczanych na tym blogu jest autorstwa Sebastiana. Po prostu bardziej wgłębiał się w kulturę, twierdząc jednocześnie, że będzie miał własne fotografie do prac na studiach. Wyraził zgodę na ich publikację, za co jestem wdzięczny.

Brak komentarzy: